środa, 4 września 2013

migawki z podóży na Północ...

Uwielbiam podróże na Północ, nic na to nie poradzę - ostatnio jestem taką szczęściarą, że przynajmniej dwa razy w roku smakuję smaczki i klimaty Skandynawii:) 
Tym razem było trochę roboczo i trochę wypoczynkowo. Był czas w Sztokholmie na zachwycanie się nowymi kolekcjami naszych dostawców, ciekawe rozmowy o trendach oraz o tym jak dynamicznie rośnie w Polsce rzesza fanów skandynawskiej prostoty we wnętrzach:)
Ale były też chwile na rozmowy z przyjaciółmi, rybackie, morskie wyprawy, kubek kawy w centrum Kopenhagi.
Danii nie odwiedzałam już dosyć długo i nie ukrywam, iż w ponowny zachwyt wprowadziła mnie atmosfera kopenhaskich uliczek, nowoczesna architektura. Szkoda, że nie miałam więcej czasu na pobuszowanie po klimatycznych sklepikach wnętrzarskich  - ale nic straconego już planuję jakiś jesienny wypad weekendowy:)

Poniżej kilka fotek z naszego intensywnego ale mega owocnego wyjazdu. Każda wizyta to kopalnia inspiracji modowych, wnętrzarskich, life-stylowych...ech

Nowości w sklepiku już wkrótce - nowe wzory pościeli, nastrojowe poduszki w zgaszonych retro klimatach, trochę ciuchów m.in. zachwycająca "ponczeta" (nie mylić z poncho):) z dodatkiem kaszmiru - must have na jesień A.D. 2013. 
Do usłyszenia!









śledzik w Szwecji obowiązkowo! pycha









jak Dania to i brzydkie kaczątko musiało być!